wtorek, 18 grudnia 2012

Mickiewicz o bigosie

Wcześniej napisałam o bigosie jako o najpopularniejszej polskiej potrawie na święta Bożego Narodzenia i przytoczyłam tekst z "Pana Tadeusza" Adama Mickiewicza (Księga 4 - Dyplomatyka i łowy), w którym pisał o tym pysznym polskim daniu. Oto jeszcze raz ten fragment:
W kociołkach bigos grzano; w słowach wydać trudno
Bigosu smak przedziwny, kolor i woń cudną;
Słów tylko brzęk usłyszy i rymów porządek,
Ale treści ich miejski nie pojmie żołądek.
Aby cenić litewskie pieśni i potrawy,
Trzeba mieć zdrowie, na wsi żyć, wracać z obławy.

Przecież i bez tych przypraw potrawą nie lada
Jest bigos, bo się z jarzyn dobrych sztucznie składa.
Bierze się doń siekana, kwaszona kapusta,
Która, wedle przysłowia, sama idzie w usta;
Zamknięta w kotle, łonem wilgotnym okrywa
Wyszukanego cząstki najlepsze mięsiwa;
I praży się, aż ogień wszystkie z niej wyciśnie
Soki żywne, aż z brzegów naczynia war pryśnie
I powietrze dokoła zionie aromatem.
A oto tłumaczenie na język angielski dla moich czytelników - tych zza morza (Północnego) i oceanu (Atlantyckiego) oraz wszystkich innych, którzy rozumieją ten język:
In the pots warmed the bigos; mere words cannot tell
Of its wondrous taste, colour and marvellous smell.
One can hear the words buzz, and the rhymes ebb and flow,
But its content no city digestion can know.
To appreciate the Lithuanian folksong and folk food,
You need health, live on land, and be back from the wood.
Without these, still a dish of no mediocre worth
Is bigos, made from legumes, best grown in the earth;
Pickled cabbage comes foremost, and properly chopped,
Which itself, is the saying, will in ones mouth hop;
In the boiler enclosed, with its moist bosom shields
Choicest morsels of meat raised on greenest of fields;
Then it simmers, till fire has extracted each drop
Of live juice, and the liquid boils over the top,
And the heady aroma wafts gently afar.

Adam Mickiewicz, "Pan Tadeusz", Book 4: Diplomacy and Hunt
Translated by Marcel Weyland

Gorąco pozdrawiam i zapraszam na polski bigos, jestem pewna, że warto go spróbować, chociaż raz w życiu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.